Często spotykam się z opinią, że malarstwo abstrakcyjne jest trudne do zrozumienia. Rozumiem, że niektórzy tak mogą to odbierać, ale sztuce nie zawsze chodzi o to, żeby odbierać ją logicznie 🙂

Abstrakcja nie wymaga zaawansowanej wiedzy ani znajomości teorii sztuki. Wymaga jedynie otwartości – na kolory, formy i własne odczucia.

Sztuka abstrakcyjna nie narzuca gotowych interpretacji. To Ty decydujesz, co widzisz i jak się z tym czujesz. Może to być cisza, energia, wspomnienie albo po prostu piękno formy i koloru. Każda reakcja jest właściwa, bo każda jest Twoja.

Niektóre osoby przeżywają i analizuję sztukę głęboko, ale nie ma takiej konieczności. Sztuka może po prostu cieszyć oko i nie ma w tym nic złego – obraz przecież głównie po to jest.

Dla mnie jako artystki abstrakcja to język emocji – uniwersalny i dostępny dla każdego. Tworzę dzieła, które zapraszają do dialogu i zachęcają, by odkrywać w nich coś nowego za każdym razem. Ale jeżeli Ty widzisz po prostu ładny obraz, dzięki któremu przestrzeń wygląda po prostu przyjemniej albo ciekawe kolory, które lubisz, to też wszystko w najlepszym porządku 🙂

Jeśli zastanawiasz się, czy abstrakcja pasuje do Ciebie lub Twojej przestrzeni, zapraszam do mojej pracowni na kawę, aby porozmawiać i na spokojnie pooglądać. Napisz do mnie i przyjedź ze zdjęciem swojej przestrzeni (może być w telefonie), a na pewno pokażę Ci różne opcje 🙂